Chili con carne

Moją ulubioną kuchnią jest chyba kuchnia meksykańska. Piszę "chyba", bo moje upodobania wiele zależą od nastoju czy samopoczucia, jednak wydaje mi się, że w większości przypadków wybiorę właśnie meksyk.

Dziś przedstawiam moją wariancję na temat jednego z bardziej popularnych dań, czyli chili con carne. Mój przepis jest modyfikacją przepisu ze strony Kwestia Smaku.

Chili świetnie smakuje z domowym guacamole, jogurtem i pomidorkami. Dziś po raz pierwszy nie jadłam chili z ryżem czy nachosami, lecz z ziemniakami - jak najbardziej polecam to połączenie.

Składniki:

• łyżka oliwy
• 2 cebule
• 2 ząbki czosnku
• łyżeczka kminu rzymskiego
• łyżeczka suszonego oregano
• pół łyżeczki pieprzu cayenne
• 500 g mięsa mielonego
• 300 ml passaty
• pół łyżeczki miodu
• czerwona papryka
• pół papryczki chili
• 3 suszone pomidory (suche)
• 200 g czerwonej fasoli
• 100 g kukurydzy
• sól, pieprz, pół łyżeczki wędzonej papryki
• ok. pół szklanki wrzącej wody

Sposób przygotowania:

• Rozgrzej oliwę i zeszklij na niej cebulę pokrojoną w kostkę. W moździerzu rozetrzyj czosnek, kmin rzymski, oregano, cayenne, a następnie dodaj do zeszklonej cebuli. Smaż przez chwilę często mieszając, a następnie dodaj mięso mielone.
• Smaż mięso przez ok 5 minut, a następnie dodaj passatę i miód. Przykryj patelnię i duś na średnim ogniu przez ok 15 minut. Od czasu do czasu zamieszaj. W między czasie pokrój paprykę w kostkę, a chilli i suszone pomidory w plasterki.
• Dodaj paprykę, chilli i suszone pomidory. Gotuj pod przykryciem ok 10 minut.
• Dodaj fasolę, kukurydzę i paprykę wędzoną oraz dopraw solą i pieprzem do smaku. Gotuj pod przykryciem przez kolejne 5 minut.
• Pod koniec gotowania, stopniowo podlewaj wrzącą wodą aż do uzyskania pożądanej gęstości.

Czytaj więcej »

Pyszne batony orzechowo-kokosowe bez pieczenia

Dziś przedstawiam moje nowe ulubione batony. Są delikatne, słodkie i wręcz rozpływają się w ustach - posmakowały nawet mojemu Narzeczonemu, który zwykle kręci nosem na wszelkie zdrowsze wersje słodyczy.  Przygotowanie batonów jest banalnie proste - jedyna niedogodność konieczność namoczenia daktyli. Ja jakoś nigdy nie lubiłam tego robić i zwykle omijałam szerokim łukiem przepisy, które tego wymagały. Teraz jednak zamierzam to nadrobić :)

Z podanych składników wyszło mi 12 porcji.

Składniki:

• 200 g daktyli
• 120 g orzechów (u mnie 70 g włoskich i 50 g nerkowców) lub masła orzechowego
• łyżka kakao (ja dałam karob)
• 75 g wiórków kokosowych

Sposób przygotowania:

• Daktyle zalej wrzątkiem i odstaw na godzinę.
• W międzyczasie pokrój orzechy i upraż je na patelni. Następnie zblenduj je na masło orzechowe (pomiń ten krok jeżeli używasz gotowego masła orzechowego).
• Odsącz daktyle (staraj się to zrobić bardzo dokładnie, inaczej masa może wyjść za rzadka). Dodaj je do masła orzechowego i zblenduj na gładką masę. 
• Dodaj wiórki i kakao oraz dokładnie wymieszaj.
• Masę przełóż do blaszki wyłożonej papierem do pieczenia. Wyrównaj masę i odstaw do lodówki na co najmniej godzinę (najlepiej na całą noc)
• Po tym czasie pokrój masę na równe prostokąty. Gotowe batony możesz jeszcze polać rozpuszczoną czekoladą.
• Gotowe batony przechowuj w lodówce.

Czytaj więcej »

Pierogi ze szpinakiem i serem fetą

Po wielu latach wreszcie udało mi się nauczyć lepić pierogi z falbanką tak, jak to robi moja Babcia i Mama - i niestety wcale nie przesadzam w kwestii czasu. Pierwsze pierogi pomagałam robić Mamie już we wczesnej podstawówce, a falbankę opanowałam zaledwie pod koniec zeszłego roku (czyli po niecałych 15 latach). Sam sposób wbrew moim nieudolnym próbom jest banalny - wystarczy jedynie szczypać kciukiem i palcem wskazującym zlepioną część pieroga. Tyle i aż tyle.

Poniżej przedstawiam przepis na ciasto pierogowe, z którym najlepiej mi się pracuje. Oczywiście nie licząc ciasta przygotowanego przez Mamę, które za każdym razem jest inne - raz z jajkiem, raz bez, woda raz ciepła, raz gorąca, mąki oczywiście na oko... Z podanej porcji ciasta wychodzi ok 50 pierogów.

 

Składniki:

• 3 szklanki mąki pszennej do pierogów (ja bardzo lubię mąkę Lubelli)
• 1/2 łyżeczka soli
• 1 szklanka bardzo gorącej wody (wrzątek odstawiony na ok. 3 minuty)

• ok. 400 gramów szpinaku
• 2 ząbki czosnku, szczypta gałki muszkatołowej, sól i pieprz
• kostka sera feta

Sposób przygotowania:

• Mąkę przesiewam z solą w głębokiej misce i dolewam wodę. Ciasto mieszam łyżką lub mikserem z hakami do wyrabiania ciasta. Następnie przekładam ciasto na stolnicę i zaczynam ugniatać przez kilka minut. 
• Ciasto przerzucam z powrotem do miski i zakrywam folią. Zostawiam ciasto na co najmniej 20 minut, żeby odpoczęło. Jest to bardzo ważne, inaczej ciasto nie jest rozciągliwe.
• Po tym czasie odkrawam kawałki ciasta, rozwałkowuję je wałkiem wysmarowanym olejem i wycinam kubkiem kółeczka.
• Każde kółko jeszcze trochę rozciągam lub rozwałkuję i nakładam 1 lub 2 łyżeczki farszu.
• Pierogi zaklejam, robię falabkę i gotuję w osolonej wodzie z olejem przez ok 2 minuty po wypłynięciu.

• Szpinak kroję na kawałki i wrzucam na rozgrzaną patelnię. Delikatnie podlewam wodą i przykrywam patelnię pokrywką.
• Do zwiędłego szpinaku dodaję czosnek i przyprawy. Mieszam i smażę jeszcze chwilę.
• Serek rozkruszam i delikatnie mieszam z ostudzonym szpinakiem. Ważne jest to, żeby zbyt mocno ani nie wymieszać składników, ani nie rozdrobnić serka - farsz robi się wtedy lejący i będzie bardzo trudny do nadziewania pierogów.

Czytaj więcej »

Zielony koktajl z ananasem, mango i borówkami

W moim codziennym menu zazwyczaj znajdzie się jeden posiłek w formie koktajlu - idealnie sprawdza się w pracy jako słodkie, drugie śniadanie. Zwykle decyduję się na koktajle z dodatkiem szpinaku lub jarmużu - jedzenie takich "zielonych paciek" sprawia mi bardzo dużo satysfakcji :)
Poniżej przedstawiam połączenie, które na dobrą sprawą powstało w wyniku czyszczenia lodówki, a do którego ze smakiem zamierzam powracać.

Składniki:

• spora garść szpinaku
• 50 ml mleczka kokosowego
• 1 gruby plaster ananasa
• 1/3 mango
• garść borówek (u mnie mrożone, wyciągnięte z zamrażarki ok 15 minut przed zrobieniem koktajlu)
• łyżeczka migdałów (opcjonalnie)
• łyżka granatu (opcjonalnie)

Sposób przygotowania:

• Szpinak, ananas i mango kroję na mniejsze kawałki i blenduję w blenderze ręcznym lub kielichowym. Jeżeli zależy Ci na tym, żeby koktajl był bardziej gładki, to najpierw zblenduj sam szpinak z mleczkiem kokosowym do uzyskania jednolitej konsystencji i dopiero wtedy dodaj ananas i mango. Gotowy koktajl przelewam do szklanki.
• Borówki również blenduję i dodaję na wierzch koktajlu. 
• Całość posypuję migdałami i granatem.

Czytaj więcej »

Kasza jaglana z pieczonym burakiem, pieczoną papryką i hummusem

Poniższy przepis jest moją wariacją dotyczącą jaglanego słoika zdrowia z książki Jaglany Detoks Marka Zaręby. Jak dla mnie jest to świetne śniadanie - szybkie, smaczne, a przy tym zdrowe! Kasza świetnie sprawdzi się również jako drugie śniadanie zabrane w pojemniku do pracy lub na uczelnie.
Buraka i paprykę polecam upiec wcześniej - ja trzymam w lodówce w zamkniętym pojemniku przez kilka dni. To samo tyczy się również kaszy jaglanej.

Składniki:

• 3-4 łyżki ugotowanej kaszy jaglanej
• łyżeczka hummusu
• pieczony burak
• połowa pieczonej papryki
• 2 łyżki pestek dyni

Sposób przygotowania:

• Ugotowaną kaszę wymieszać z hummusem.
  Jeżeli korzystasz z ugotowanej wcześniej kaszy, to możesz ją chwilę podsmażyć na rozgrzanym oleju kokosowym.
• Pieczone warzywa pokroić w paseczki i dodać do kaszy z hummusem. (Buraki i paprykę piekłam razem w 190°C przez ok 30 minut)
• Pestki dyni uprażyć na patelni i posypać gotową jaglankę.

Przepis bierze udział w akcji "Mam smaka na buraka 2018"

Czytaj więcej »